Na zakazie i pod wpływem- w trybie przyspieszonym usłyszał wyrok w zaledwie kilkanaście godzin od zatrzymania. Nie ma przyzwolenia dla sprawców przestępstw na drodze!
42-latek, który mając w organizmie prawie 1,4 promila alkoholu, kierował VW i nie stosował się do sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, trafił najpierw do policyjnego aresztu, a następnie na salę sądową. Wyrok zapadł w ciągu 48 godzin od zatrzymania. Było to możliwe dzięki wdrożeniu trybu przyspieszonego. Przypominamy, że każdy przypadek niestosowania się do sądowego zakazu spotka się z szybką i zdecydowaną reakcją policjantów. Nie ma przyzwolenia dla sprawców przestępstw na drodze!
W niedziele przed godziną 14:00 w Gowidlinie, policjanci z Komisariatu Policji w Sierakowicach wraz z policjantem Wydziału Ruchu Drogowego kartuskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej 42-letniego obywatela Ukrainy. Od kierującego funkcjonariusze wyczuli zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma w organizmie prawie 1,4 promila alkoholu.
W trakcie sprawdzenia mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że ma on orzeczony sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który miał obowiązywać do maja tego roku.
Zaskakującą sytuacją pewnie dla samego kierującego był fakt, że za popełnione przestępstwo został on zatrzymany w policyjnym areszcie, skąd trafił wprost na rozprawę sądową. Sprawa odbyła się w tzw. trybie przyspieszonym, a wyrok zapadł kilkanaście godzin od zatrzymania.
Wobec nieodpowiedzialnego kierowcy sąd orzekł karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 4 lata oraz 7 tysięcy złotych grzywny.
Przypominamy, że każdy przypadek łamania zakazu kierowania pojazdami spotka się ze stanowczą reakcją organów ścigania.
st.sierż. Aleksandra Philipp